nostalgicznie
Tagi: misie tymianek smuteczek
10 października 2015, 16:15
Siedze sobie na podłodze, nad starym swetrem, pachnaca tymiankiem i troszke smutna. Byłam na pogrzebie mamy A......było dziwnie, szybko, chaotycznie....może i lepiej. A. smutny, troche nieprzytomny....żal było patrzeć......wróciłam do domku i stwierdziłam,że uszyje misia, tak tak misia......dla siostrzenic czy innego dzieciaka, tak wymysliłam.....siedze wiec teraz na podłodze, wdycham zapach tymianku który jest głównym składnikiem perfum zrobionych przezemnie, perfum które smierdza apteka jak to mawiaja koleżanki z pracy.....siedze i kombinuje jak uszyc tego jebanego misia ;-/
Dodaj komentarz